![]() |
Jeśli czegoś chcesz, znajdziesz sposób. Jeśli nie chcesz, znajdziesz powód.
Blog > Komentarze do wpisu
słowo na "o"Jak tu nie myśleć o diecie, kiedy pracuje się prawie wyłącznie z kobietami, a każda z nich się odchudza. Przy czym tylko niektóre z nich - w tym zdecydowanie ja, co muszę krytycznie przyznać- naprawdę tego potrzebują. I choć z założenia jestem przeciwna farmakologicznym sposobom, tym razem się złamałam i kupiłam L-karytyninę. Producent zapewnia, że wspomaga odchudzanie, przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej, zmniejsza łaknienie i zapotrzebowanie na cukier, przyspiesza przemianę materii i zwiększa wydolność i aktywność organizmu. Hmmm... no zobaczymy. Zwłaszcza to ostatnie by się przydało. A jeżeli chodzi o odchudzanie, to wiem, że w moim przypadku wystarczyłyby regularne ćwiczenia. Ale skoro zabrakło samodyscypliny ( bo tłumaczenie się brakiem czasu i zmęczeniem to mydlenie oczu), to trzeba się wspomóc chemią :-( piątek, 30 maja 2008, nie_taka_zla
Komentarze
no-surprises
2008/05/31 07:43:45
Życzę Ci powodzenia.
2008/05/31 16:59:51
ech... dieta...
wszystkie "odchudzacze", a karnityna w szczególności mają to do siebie, że działają- niestety- tylko przy zwiększonym wydatku energetycznym- czyli ruchu... skąd ja to znam... gdyby wynaleziono "superodchudzacz"- w USA nie byłoby tylu ludzi otyłych. Nie ma cudów, niestety :( Wiem coś na ten temat... 2008/05/31 19:22:40
Zamierzam (podkreślam słowo zamierzam, żeby nie było) wrócić do codziennej 15-20 minutowej gimnastyki. Tyle wystarczy, byle było systematycznie.
Gość: Gruby, *.ists.pl
2008/06/01 19:45:23
No to ładuj w siebie meridię, jak ja. W miesiąc 10 kilosków w dół (prawie jak Figura). Oczywiście trzęsie mnie jak cholera o byle co, ale warto!
|